Jesienny obrazek

Wszędzie przyszła jesień. Zadomowiła się też tutaj, na północy. Blade liście spadają 
z drzew, a ciemnoszare chmury zsyłają na ulice fale deszczu. Czasem zaświeci słońce, chociaż wygląda na zmęczone, jakby chciało się schować na dłuższy czas, przeczekać… Jesienne dni mijają leniwie, w oczekiwaniu… Chociaż sama nie wiem na co. Bo na co się tutaj czeka? Chyba nie na pierwszy śnieg? Jesień trwa tu przecież dłużej. Do wiosny. Nie zobaczę więc ośnieżonego krajobrazu któregoś poranka… Nie takiego jak ze wspomnień. 
A może czekam na niezaplanowaną jeszcze podróż? Powrót? Jakieś spotkanie? Rozmowę? Ważne zdarzenie? Coś dobrego, złego… Na kogoś? 
Czekam, nie wiem na co. Przeczekuję pod szarym kocem, wpatrując się w widok za ozdobionym kroplami deszczu oknem. I nawet nie widziałam morza od kilku tygodni. Nie pasuje mi do obrazka jesieni. Nawet tej hiszpańskiej. Zwykły park i przemoczone ulice wystarczą, by stworzyć mój jesienny obrazek. Zamknę się w nim więc na jakiś czas
i poczekam.  

    Źródło grafiki: Pixabay

Komentarze

Popularne posty