Dno

***

Nie płynę
na własne życzenie

nie płynąc
powoli opadam
robię ostatni wydech
i zaciągam się wodą

tam mi dobrze

na dnie
leżąc bezwładnie
bez oddechu
widząc tylko strużkę światła
która do mnie nie dociera

najłatwiej nie płynąć
najprościej jest się poddać

przecież zawsze bałam się wody




Czasami mam ochotę poddać się. Zanurzyć. Dotknąć dna. 
Zawsze jednak potem staram się od niego odbić. 



Komentarze

Popularne posty